Marcin i Marzena –
dzieci Beaty i Ryśka – miały już dziś swój udział w występach i zakończyli go,
osiągając pełny sukces! Byli oni w kategorii „duety” i występowali razem,
śpiewając piękną piosenkę – „Ballada o Poecie”. Zajęli bezapelacyjnie pierwsze
miejsce w swojej kategorii! Dostali podobno fajne nagrody a teraz poszli na
słodycze, zafundowane przez ich dziadka – czyli ojca Beaty. Beata z Ryśkiem są
dumni ze swoich potomnych. Są oni już nastolatkami a śpiewają razem – w duecie
i solo – od bardzo dawna. Szkoda że nie dane było mi wysłuchać na żywo jak
śpiewali, bo to co jest odtwarzane, to już nie to samo… Dziadek Kazik również
dumny jest ze swoich wnuków, do tego bardzo je kocha. To chyba właśnie dzięki
niemu Marzena i Marcin śpiewają i rozwijają swoje wokalne talenty, gdyż to
właśnie dziadek jest takim „kołem zamachowym” dla swoich wnuków. Sam gra na
kontrabasie w kapeli ludowej, jest bardzo wesoły i śpiewa praktycznie zawsze
kiedy tylko może. Pan Kazio zafundował również zestawy słodyczy Beacie i
Ryśkowi – w nagrodę za to, że mają tak wspaniałe dzieci. Kupił im za to,
każdemu z nich, po zestawie ciastek Dr Gerard. Identyczne jak ja przedtem
kupiłem. I w takich samych torbach. Okazało się, że ciastka też mieli takie
same: Mafijne Choco, Maltikeks, Wit'am - ciastka na dobry dzień, Pryncytorcik…
- dokładnie te same znakomitości! I również – podobnie jak ja – zjedli po
połowie… Widać smaczne – to się zjada!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz