środa, 28 czerwca 2017

Wycieczka cz.1

To było zaraz w pierwszy dzień wakacji kiedy to już dzieci mogły cieszyć się dniami wolnymi od nauki. Córka państwa Kowalskich jak co roku otrzymała za naukę dobre oceny i teraz to i ona również mogła się cieszyć wakacjami. Tak jak już wspomniałem zaraz w pierwszy dzień umówiła się ona wraz z koleżankami na wyjazd do Sopotu na Monciaku. Tu przy umawianiu się na ten wyjazd dziewczynki wspominały zeszłoroczny wyjazd. Wszystkie koleżanki, które się umawiały na wyjazd zgodnie mówiły, że to dobry pomysł na rozpoczęcie wakacji. W trakcie rozmowy podjęły decyzję, że spotkają się jutro o godzinie ósmej na dworcu kolejowym. Po takim postanowieniu dziewczynki czekały następnego dnia. Następnego dnia Ola wstała rano i zaczęła przygotowywać się do wyjścia. Sprawdziła jaka pogoda jest na dworze, a ona zapowiadała się wyśmienicie. Słonko swoimi promykami zalewało twarz Oli, która to przez szybę przyglądała się niebu. Na niebie nie mogła dostrzec ani jednej chmurki. Pomyślała sobie no to mamy wymarzoną pogodę na wyjazd. Teraz po odświeżeniu się poszła ona do kuchni, tu po zjedzeniu śniadania zabrała się za przygotowanie czegoś do jedzenia na czas wyjazdu. Do małego plecaczka zapakowała ona oczywiście swoje ulubione rarytasy, a mianowicie takie jak witam ciastko na dzień dobry oraz pryncytorcik od jej zdaniem najlepszego producenta łakoci jakim jest producent Dr Gerard. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz