Wakacje już minęły, bo co dobre szybko się kończy. Nasze dzieci szkoły już pokończyły teraz pierwsze nauki zaczyna nasz wnuczek.
Nasz pierwszy wnuk właśnie w tym roku zaczął pierwszą klasę.
Kilka dni wcześniej zanim poszedł do szkoły robiliśmy szkolne zakupy, więc się nie mógł doczekać kiedy wreszcie pójdzie do szkoły. Bardzo był ciekawy czy inne dzieci też mają taki plecak, zeszyty, książki i różne przybory szkolne.
Natomiast dziadek postanowił zrobić Jaśkowi niespodziankę. Chciał, aby ten pierwszy dzień szkolny pozostał długo w pamięci naszego wnuka. Uzgodniliśmy, że zrobimy mu dużą paczkę pełną smacznych słodyczy.
W sklepie spotkaliśmy naszą sąsiadkę, która też kupowała słodycze dla swoich dzieci i ona poleciła nam słodycze Dr Gerarda.
Powiedziała nam, że właśnie firma Dr Gerarda robi najsmaczniejsze ciastka, które naprawdę jej dzieci bardzo lubią, więc postanowiliśmy też kupić kilka różnych paczek ciastek.
Kupiliśmy markizy Mafijne Choco, wafelki Pryncypałki, i Zwierzaki maślane.
Do tych słodyczy dokupiliśmy jeszcze trochę różnych owoców i oczywiście ulubiony soczek.
Jaś bardzo ucieszył się na widok tak dużej paczki ze słodyczami, mówił, ze wszystkie ciastka bardzo mu smakowały, ale najbardziej zajadał się zwierzakami maślanymi od Dr Gerarda.
Po powrocie do domu pytał, czy jutro też dostanie taką dużą paczkę słodyczy.
Mama szybko mu wytłumaczyła, że taką paczkę ze słodyczami to dzieci dostają tylko na początek pierwszej klasy, a później już nie.
Nie bardzo mu odpowiadało takie tłumaczenie, ale po prostu jakoś to przyjął.
Przed wyjściem z domu jeszcze tylko kilka zdjęć po to, aby utrwalić pierwszy dzień pierwszoklasisty i rok szkolny rozpoczęty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz