poniedziałek, 4 września 2017

Tworzenie grafiku.

          Witam w ten deszczowy dzień. Dzisiaj w końcu zaczęła się szkoła. Dzieci dostały plany zajęć i książki, z których będą czerpać wiedzę. Jako rodzice mamy spory kłopot, jak połączyć lekcje z zajęciami dodatkowymi? Tosia ma dwa treningi piłkarskie i zajęcia z tańca, a Tomek dodatkowy angielski i trzy treningi tygodniowo. Jakoś musimy to zorganizować! Razem z braćmi usiedliśmy do kawy i ciasta, aby ustalić, czy i kiedy, Babcie będą potrzebne? Spotkaliśmy się u Nas, aby zebrać wszystkich w jednym miejscu. Na stole ułożyliśmy Mafijne Choco i Biszkopty z galaretką i zaczęliśmy debatę. Każdy z Nas pracuje, Babcie już na emeryturze, więc chętnie pomagają. Do ogarnięcia jest szóstka dzieci w wieku od czterech do dwunastu lat. Na marginesie dodam, że problem jest w styczniu, gdy Babcie muszą odwiedzić wszystkie wnuki w szkołach i przedszkolach. Trochę ciastek daliśmy dzieciom. Jednak aby nam nie przeszkadzały w negocjacjach, odpaliłem kompa i na stronie „dr Gerard” grę o przygodach psa Scooby Doo. Faktycznie, skuteczne było to posunięcie. Te starsze, aby się nie nudzić wzięły telefon i robiły zawody w szukaniu łapek psa. Mijały minuty, godziny, byliśmy już prawie dogadani. W tym momencie weszła Zuzia i oznajmiła, że siedząc na Facebooku, odkryła profil producenta tych słodyczy. Sprawdziłem, dr Gerard ma swojego „fejsa”. Co ciekawsze jest tam przycisk „ZAGRAJ W GRĘ”, Który bezpośrednio przenosi nas na stronę gry Scooby Doo. Jest to szybszy sposób dotarcia do zabawy, szczególnie w telefonie, przez aplikację z literką „F”. Gdy wróciłem do pokoju wszystko było już ustalone. Babcie już grafik zaakceptowały i mogliśmy w spokoju zjeść po ulubionym ciastku. Odetchnąłem z ulgą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz