Po tak spędzonych kilku dniach nad wodą i odpoczynku
przyszła kolej na zwiedzanie. Tu umówiły
się dziewczynki, że pojadą w góry. Ich wybór padł na Zakopane i po drodze miały
jeszcze odwiedzić Kraków. Pogoda trochę się zepsuła ale dziewczynki niezrażone tym
postanowiły trzymać się planu, przecież takie właśnie miały zamiary, że
pierwszy miesiąc wakacji to praca, a drugi to błoga laba. Teraz już koleżanki
pakowały najodpowiedniejsze rzeczy na wyjazd. Na dzień przed wyjazdem udały się
do sklepu po coś do chrupania na drogę, bo czekała je długa podróż aż z północy
kraju z nad morza aż w same góry. Ich wybór padł oczywiście na rarytasy takie
jak witam ciastko na dzień dobry oraz zwierzaki maślane od ich zdaniem
najlepszego producenta tych łakoci jakim jest ich wytwórca Dr Gerard.
Następnego dnia rano wyruszyły one pociągiem w długą podróż. Przez szyby
pociągu podziwiały one krajobraz, który to co pewien czas się zmieniał. Podczas
podróży nie zapominały one chrupać swoje ulubione ciacha, które to wzięły z sobą.
Zakopane czyli ich stacja docelowa przywitało ich zachodzącym słońcem gdyż
dotarli oni do tej miejscowości w późnych godzinach popołudniowych. Po wyjściu
z pociągu pozostało im jeszcze załatwienie kwatery na czas pobytu, tu z pomocą
przyszedł im góral, który to za niewielką opłatą zaproponował im pokój gościnny
na co się zgodziły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz