Po dotarciu do samochodu, odkluczył on drzwi i siateczkę z produktami, które to
nabył w markecie postawił obok siebie i ruszył z miejsca parkingowego. Po
dotarciu do mieszkania i zaraz po przekroczeniu progu drzwi wejściowych, zaraz
usłyszał od małżonki czy kupił wszystko po co się wybrał. Pan Witold
odpowiedział, że takich rarytasów jak krakersy cebulowe oraz Batoniki
Pryncypałki Mini od zdaniem tej rodziny najlepszego producenta tych łakoci
jakim jest ich wytwórca Dr Gerard nie powinno zabraknąć, a on kupił jeszcze do
degustacji po kilka paczek innych ciastek oczywiście od tego samego producenta.
Jak się okazało pan Witold jeszcze kupił zwierzaki maślane oraz witam ciastko
na dzień dobry i teraz z dużym zniecierpliwieniem czekał kiedy to pani Krystyna
wyłoży je na półmisek, a on będzie mógł je skosztować. Całej tej scenie
przyglądała się i przysłuchiwała ich córka Ola i teraz tak samo jak i pan
Witold to i ona czekała na tą chwilę degustacji ich nowego wyrobu. Pani
Krystyna jakby im na przekór długo się ociągała z podaniem ich tych ciach i
lekko się uśmiechając powiedziała no to już otwieram te opakowania. Wreszcie
nadeszła chwila kiedy to wszyscy z domowników zaczęli próbować dla nich nowe
wyroby. Ola do herbatki poobiedniej, a pan Witold do kawy i tak się raczyli
tymi wyrobami zachwalając je, że nawet się nie spostrzegli kiedy to cały
półmisek opustoszał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz