wtorek, 5 czerwca 2018

Wyjazd nad jezioro


No to mamy już miesiąc czerwiec Jego początek jest tak samo gorący jak jego poprzednik, a w szczególności jego końcówka. Właśnie w jeden z tych gorących weekendów państwo Kowalscy postanowili spędzić nad jeziorem. Właśnie na ten pomysł aby tak spędzić wolny czas wpadła pani Krystyna, a jej mąż jak i córka ochoczo się zgodzili. Z wyborem  miejsca gdzie się mają udać nie mieli problemu gdyż te mieli już z góry upatrzone. W miejsce, które się mieli udać już jeździli od paru dobrych lat bo byli tam po raz pierwszy gdy ich córka była jeszcze mała, a teraz to jest już pannica. Domek, który wynajmowali mieścił się wśród drzew w ocienionym miejscu i zaledwie kilka metrów od wody jeziora. Pan Witold znajdował nawet czas aby oddać się swojemu hobby i trochę powędkować. Prowiantem zajmowała się pani Krystyna i nie zapominała ona o czymś słodkim aby wziąć z sobą do porannej jak i poobiedniej kawy, a do tych słodkości można zaliczyć ich ulubione ciacha takie jak witam ciastko na dzień dobry oraz prynci  torcik od ich zdaniem najlepszego producenta tych łakoci jakim jest ich wytwórca Dr Gerard. Teraz już tylko pozostaje im czekanie tego upragnionego weekendu aby udać się nad jezioro. Ale i jeszcze muszą się przygotować do wyjazdu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz