Witam.
Wczoraj odwiedziła mnie moja ciocia. Przyniosła mi paczkę ciastek ,,Dr Gerard”
i to nie słodki, były to ciastka Ghosters o smaku keczupowym. I jeszcze swój
własny wypiek. Powiedziała, że zrobiła je specjalnie dla mnie. Nie miałam
ochoty na nic słodkiego, ale jak odmówić cioci. I oczywiści od razu poprosiła,
bym zapisała sobie jej przepis.
Składniki do ciociowego ciasta to: trzy jajka, pół szklanki mąki, szklanka mąki
ziemniaczanej, trzy łyżki cukru, dwie łyżki kakao. Kolejne składniki to warstwa kawowa:
300 ml śmietany kremówki, cztery łyżki kawy rozpuszczalnej, pół szklanki cukru
pudru, trzy łyżeczki żelatyny, 250 g serka mascarpone. Warstwa czekoladowa to: 400 ml śmietanki
kremówki, tabliczka białej czekolady,
trzy łyżeczki żelatyny. Ciocia mówiła jak robiła: białka ubiłam na sztywno, a
pod koniec dodałam cukier. Potem dodałam rozbełtane żółtko, następnie przesiane
obie mąki i kakao. Wymieszałam. Przełożyłam do przygotowanej formy i wstawiłam
do nagrzanego do 180 stopni piekarnika . Piekłam około 25 min. Kawę rozpuściłam
w kilku łyżkach wody i dodałam żelatynę. Żelatynę odstawiłam i zajęłam się
serkiem, który ubiłam z cukrem, dodałam śmietankę i dalej ubijałam. Kiedy masa była
sztywna ,dodałam żelatynę. Dokładnie wymieszałam. Przełożyłam masę na
wystudzony biszkopt i wstawiłam do lodówki. Jeszcze została nam część czekoladowa. Żelatynę rozpuściłam w kilku łyżkach
gorącej wody a czekoladę połamałam na kawałki. Rozpuściłam ją w gorącej kąpieli
z dodatkiem troszkę śmietanki. Śmietankę ubiłam na sztywno, pod koniec dodałam
rozpuszczoną czekoladę oraz żelatynę.
Przełożyłam masę czekoladową na masę kawową i wstawiłam do lodówki. I to
cały cioci przepis. Oczywiście sięgnęłam także po Ghosters o smaku keczupowym
,,Dr Gerard”. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz