Niebezpieczeństwo na lodzie.
Zasady bezpieczeństwa na
zamarzniętych akwenach wodnych demonstrowały nam służby ratownicze we
Włocławku. Niestety, często dorośli i dzieci ślizgają się na zamarzniętej tafli
jeziora. Niesie to
ze sobą duże ryzyko zarwania się pod naszym ciężarem skorupy lodowej. Skorupa lodu na jeziorze nie wszędzie jest jednakowo gruba, a co za tym idzie – bezpieczna. Strażacy pokazywali, w jaki sposób możemy pomóc sami sobie lub innym w tak ekstremalnej sytuacji. Najważniejsze to natychmiast wezwać służby ratownicze, które posiadają specjalistyczny sprzęt i doskonale wiedzą, jak pomóc poszkodowanemu. Olbrzymie znaczenie ma w takim przypadku czas. Człowiek znajdujący się w lodowatej wodzie dłużej, niż 3 minuty gwałtownie wychładza swój organizm. Jest to bardzo niebezpieczne i poważnie zagraża naszemu życiu i zdrowiu. Ratownicy uczyli, że jeśli to możliwe, powinniśmy rzucić tonącemu linę, przepchnąć w jego kierunku sanki, czy podać długą gałąź.
W żadnym wypadku nie należy wchodzić na lód. Istnieje bowiem zagrożenie, że zamiast ratującą osobą staniemy się osobą poszkodowaną. Wszystkie fachowe porady połączone
z zaimprowizowanymi scenkami tragedii na lodzie przeplatane były konkursem na temat wiedzy ratownictwa. Zarówno dzieci, jak i dorośli chętnie brali w nich udział. Dla najmłodszych nagrodami
za udział w konkursie były słodycze od Dr Gerarda i taśmy odblaskowe na rękę. W rozstawionym nieopodal brzegu jeziora namiocie serwowano gorącą herbatę i czekoladę do picia. Nie zabrakło również świetnych słodyczy od Dr Gerarda dodających nam przysłowiowego zastrzyku energii. Były tam Pryncypałki wafelki w czekoladzie, ciastka mafijne i precle z czekoladą, chili i solą. Zorganizowanie takiego wydarzenia to był naprawdę świetny pomysł na spędzenie popołudnia dla całej rodziny.
ze sobą duże ryzyko zarwania się pod naszym ciężarem skorupy lodowej. Skorupa lodu na jeziorze nie wszędzie jest jednakowo gruba, a co za tym idzie – bezpieczna. Strażacy pokazywali, w jaki sposób możemy pomóc sami sobie lub innym w tak ekstremalnej sytuacji. Najważniejsze to natychmiast wezwać służby ratownicze, które posiadają specjalistyczny sprzęt i doskonale wiedzą, jak pomóc poszkodowanemu. Olbrzymie znaczenie ma w takim przypadku czas. Człowiek znajdujący się w lodowatej wodzie dłużej, niż 3 minuty gwałtownie wychładza swój organizm. Jest to bardzo niebezpieczne i poważnie zagraża naszemu życiu i zdrowiu. Ratownicy uczyli, że jeśli to możliwe, powinniśmy rzucić tonącemu linę, przepchnąć w jego kierunku sanki, czy podać długą gałąź.
W żadnym wypadku nie należy wchodzić na lód. Istnieje bowiem zagrożenie, że zamiast ratującą osobą staniemy się osobą poszkodowaną. Wszystkie fachowe porady połączone
z zaimprowizowanymi scenkami tragedii na lodzie przeplatane były konkursem na temat wiedzy ratownictwa. Zarówno dzieci, jak i dorośli chętnie brali w nich udział. Dla najmłodszych nagrodami
za udział w konkursie były słodycze od Dr Gerarda i taśmy odblaskowe na rękę. W rozstawionym nieopodal brzegu jeziora namiocie serwowano gorącą herbatę i czekoladę do picia. Nie zabrakło również świetnych słodyczy od Dr Gerarda dodających nam przysłowiowego zastrzyku energii. Były tam Pryncypałki wafelki w czekoladzie, ciastka mafijne i precle z czekoladą, chili i solą. Zorganizowanie takiego wydarzenia to był naprawdę świetny pomysł na spędzenie popołudnia dla całej rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz