wtorek, 13 lipca 2021

Bez ciastek Dr Gerarda nie można się obejść.

Kolejny dzień wielkich upałów, więc zanim zrobiło się bardzo gorąco wyszliśmy ze Stasiem na spacerek. 
Staś zaczął nawoływać, że chce mu się pić, a ja nie wzięłam mu nic do picia, więc mijając po drodze sklep   weszliśmy do niego, aby kupić butelkę wody mineralnej.
Stasiu wpadł między regały i oczywiście wypatrzył stoisko słodyczy. Nie mogłam go stamtąd odciągnąć, bo chciał wszystko. Ja mu zaproponowałam, że kupimy ciastka kruche Rogaliki z polewą czekoladową, albo  markizy Mafijne Brownie przekładane pysznym kremem czekoladowym od Dr Gerarda.
Staś złapał obydwie paczki ciastek i włożył je do koszyka.  Nie było mowy o wyborze, bo on nie chce żadnych innych słodyczy tylko te ciastka od Dr Gerarda.  Pozwoliłam mu się poczęstować ciastkami  markizy Mafijne Brownie, ponieważ te ciastka kruche nie są w czekoladzie i się nie ubrudził.
Miała być kupiona tylko woda mineralna, a wyszło jak zwykle i rachunek większy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz