Spotkanie z bracią studencką dobiegło końca. Ludzie zaczęli się rozchodzić. To już ten czas, gdy dłuższe pozostanie byłoby uciążliwe i dla gospodarzy i dla gości. Marcie dziś jednak nie śpieszyło się. Wręcz przeciwnie miała ochotę zostać jak najdłużej, pomimo że wypadałoby ulotnić się. Koleżanka Kasia, która zorganizowała u siebie spotkanie wyglądała na zmęczoną. Marta wpadła na pomysł jak zostać, nie będąc niemile widzianą. Zaproponowała swoją pomoc w posprzątaniu bałaganu pozostawionego przez gości. Kasia nawet ucieszyła się a Marta nie musiała wracać do pustego mieszkania. Okazała się być bardzo pomocna. Pozmywała naczynia, odkurzyła pokój. Kasia w tym czasie wzięła prysznic i poczuła się lepiej. Marta zaczęła się ubierać do wyjścia, ale Kasia powstrzymała ją. Zaproponowała herbatę. Znalazł się też słodki poczęstunek. Ciastka Alusie Alooha Kokos Dr Gerard oraz ciastka zbożowe własnoręcznie wypiekane przez Kasię. Dziewczyny dobrze nie znały się lecz rozmowa toczyła się płynnie, pozwalając czuć się swobodnie obu stronom. Tak rodziła się nowa znajomość a może nawet przyjaźń. Dziewczętom było razem po drodze. Obie miały podobne pasje, zainteresowania i problemy. Ta rozmowa okazała się potrzebna i owocna. Mogły się wygadać, wyżalić a poza tym wymieniły się przepisami na pyszne ciastka. Marta opowiedziała Kasi o zakładce z przepisami na stronie internetowej Dr Gerarda a w zamian dostała przepis na domowe ciastka zbożowe. Wymieniły się też numerami telefonu i umówiły się na kolejne spotkanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz