Tak przygotowana Ola ruszyła z szatni do klasy gdzie odbędzie się jej pierwsza lekcja tego dnia. Jednakże po dojściu do Sali okazało się, że ona jest jeszcze zamknięta bo nie było jeszcze dzwonka na lekcje. Ola w trakcie oczekiwania na dzwonek lekcyjny zaczęła raczyć się swoimi słodkościami, które to wzięła z sobą do szkoły na czas spaceru, a są to takie rarytasy jak herbatniki, wafelki w czekoladzie oraz - - Ciastka Alusie Aloha kokos i to te od jak mawia się w tej rodzinie najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard. Po chwili zabrzęczał dzwonek lekcyjny i dzieci udały się do klas i tak Oli minęły dwie godziny na nauce. Teraz po ich ukończeniu nadszedł jak wiemy czas wyjścia do lasu w poszukiwaniu śladów jesieni. Wszystkie dzieci z klasy Oli przebrały się w szatni i ruszyły przed szkołę ustawić się w pary Ola wzięła z sobą ciacha i postąpiła jak jej koleżeństwo z klasy Do lasu nie mieli wcale tak daleko ponieważ ich szkoła mieściła się w niedalekiej odległości od niego. W lesie dzieci zbierały liście w różnych odcieniach kolorów od żółci po czerwień aż po brąz. Następnie udali się w miejsce gdzie były żołędzie oraz kasztany, z których to dzieci robią różne figurki. I tak w wyśmienitym humorze Oli minął czas na wycieczce do lasu w poszukiwaniu śladów jesieni tylko trochę za szybko skończyły jej się smakowitości od Dr Gerarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz