poniedziałek, 29 listopada 2021

Miniony weekend

 

       Piątek po południu to chyba mój ulubiony moment tygodnia. Wychodząc z pracy, zostawiając w niej wszystko co związane z telefonami i spotkaniami służbowymi. Zawsze myślę sobie, przede mną dwa dni wolnego, dresy, zero makijażu i kitka na czubku głowy. Kocham czuć się wolna, bez wyrzutów sumienia, że coś nie zostało zrobione. Każdy piątek to dla mnie takie małe święto. Kiedy dzieci idą spać, a mąż wyjdzie z bratem na piwko czuję się niczym królowa wieczoru. Mam do dyspozycji całą kanapę, ukochane gazety i cały arsenał słodyczy Dr Gerarda. Prawie jak w bajce. Ale już sobota to dzień dla mojej rodziny i wtedy uwielbiamy rozrywkę na świeżym powietrzu niezależnie od tego, czy lubimy czy nie. Ponieważ warto zadbać żeby nasze mięśnie się też nie zastały i wtedy spacer lub inna forma aktywności ruchowej np. wsiadamy na rowery i pędzimy przed siebie. Wtedy może się nam udać spełnienie tych zamierzeń, które są ważne bo mają wpływ na nasze zdrowie. Ale ja zostaję przy swoim zamierzeniu, ponieważ kocham ten mój świat kiedy kanapa jest tylko dla mnie, a na stoliczku przy mnie wafelki czekoladowe, herbatniki, ciastka Alusie Dr Gerarda. 

Ten czas jest mi bardzo potrzebny, by dobrze wypocząć przed świąteczną gonitwą. Moi drodzy spróbujcie raz a zobaczycie jak wam minie weekend 😉

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz