Chwile
ze słońcem.
Wreszcie na niebie
pojawiło się słońce małe przebłyski promieni słonecznych.
Każdy z nas spragniony ciepła. Trzeba korzystać z ładnej pogody
jedziemy na spacer do lasu może uda nam się troszkę uzbierać
grzybów. Wymyślił mój mąż, ze mnie nie duży pożytek bo nawet
kiedy stoję obok ogromnego prawdziwka i tak go nie widzę ale sobie
pochodzę po lesie z pieskiem. Wzięłam kawę w termosie oraz małe
co nieco słodycze dr Gerarda biszkopty z galaretką
morelowe pałeczki. Na przekąskę
bo długim spacerze. Troszkę udało się ich zebrać nie za dużo bo
może już końcówka grzybów albo
nie takie miejsce ale mamy
maślanki oraz prawdziwki i nawet troszkę kurek. Zrobię przepyszną
tartę z grzybami na kolację. Uwielbiam ich zapach wtedy czuje się
prawdziwą
jesień. A co za tym idzie
czas przeziębień. Właściwa
pora aby
porobić soki z czarnego bzu zawiera
on mnóstwo witamin jest dobry przy gorączce czy kaszlu,
ten rok obfituje w ich owoce. Można go zebrać dosłownie wszędzie
w parkach nas działkach rośnie
tam obficie. Tylko
nie wolno ich jeść na
surowo trzeba zbierać
dojrzałe owoce czarne kulki bez zielonych bo
one są trujące. A potem do pracy najlepiej przez parownik albo
sokownik. Można też w garnku obrać owoce zalać wodą i gotować
około dwóch godzin,
potem
dodać cukier ponownie
gotować z półtorej godziny. Przecisnąć
przez gazę gotowe. Do
butelek i pasteryzujemy bynajmniej ja tak robię. Przepyszny na zimę
do słodyczy kruchych ciastek dr Gerarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz