Kruche
babeczki z owocami.
Na dworze jesienna
pogoda zimno, deszczowo to dlatego mamy ochotę na słodycze.
Pomyślałam sobie, że trzeba zrobić babeczko inaczej muffiny.
Ostatnio robiłam ze strony dr Gerarda z przepisów
umieszczonych w DESEROTECE. Były to muffiny z mlecznymi MALTIKEKS
dr Gerarda były
pyszne a dzisiaj zrobię z owocami. Do ich przygotowania potrzebujemy
takie składniki:
100 gram
schłodzonego masła,
2 żółtka,
200 gram mąki
pszennej,
cukier waniliowy z
jedną łyżeczkę,
2 łyżki cukru,
Na krem :
2 opakowania serka
mascarpone,
śmietana 30%
inaczej kremówka,
2 łyżeczki cukru
oczywiście owoce
maliny oraz borówka
Przygotowanie jest
szybkie i proste.
Mąkę z cukrem
wysiewamy na stolnicę na to masło schłodzone i siekam na kawałki.
Następnie dodaję żółtka oraz cukier waniliowy. Sprawnie
zagniatam ciasto. Robimy kulkę zawijamy we folię i na godzinę do
lodówki aby nam się dobrze schłodziło. Przygotowujemy stolnicę
wysypaną mąką ciasto rozwałkowujemy. Wycinamy krążki ja mam
troszkę większą szklankę i nią wycinam następnie wykładamy
foremki. Ja posiadam sylikonowe bardzo fajne bo wystarczy je
delikatnie pomoczyć wodą i w nie wykładać ciasto. Babe4czki lekko
nakłuć i do piekarnika jak nie chce4my aby za mocno wyrosły
wystarczy je obciążyć fasolą jak do tarty. Pieczemy gdzieś 15 20
minut. Gotowe, ostudzone babeczki nadziewamy przygotowanym kremem.
Ubijamy śmietanę, dodajemy cukier i łączymy z serkiem mascarpone.
Nadziewamy, dodajemy na wierzch owoce. Pyszności ja nie mogę im się
oprzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz