„Są
na tym Świecie rzeczy, są na tym Świecie rzeczy”, które uwielbiam. Są to
słodycze „dr Gerard”, np. wafelki, rurki, markizy, krakersy, kruche ciastka,
biszkopty itd. Drugą nie do końca rzeczą są zwierzęta. Zawsze mnie zastanawiało,
czy da się je połączyć, bez uszczerbku dla zdrowia pupila? Gdy byłem dzieckiem,
w moim domu mieliśmy kanarki. Mama piekła mu biszkopty, które i one i my bardzo
lubiliśmy. Teraz, gdy mam dzieci, również mieszkały z nami mali bracia. Był chomik,
rybki a teraz pies. Idąc na długi spacer zabieram nie tylko psa ale i ciastka
wielozbożowe Vit’am. Dodają mi energii i są smaczną przekąską. Podgryzanie czegoś
na spacerze spotyka się z błagalnym wzrokiem mojego czworonoga. Czy dać mu
kawałek, czy lepiej dla niego będzie, gdy nie dostanie? Gdzieś słyszałem, że
czekolada jest zabójcza dla psów, ale czy tylko? Szukałem w poradnikach dobrego
psiarza i w Internecie, znalazłem kilka ciekawych informacji np.: orzechy są
bardzo szkodliwe, powodują biegunkę i wymioty. Bardzo szkodliwe są również
wypieki, które zawierają proszek do pieczenia, który powoduje utratę elektrolitów
i skurcze mięśni, może nawet doprowadzić do zatrzymania akcji serca. Przeraziło
mnie to. Chyba kupię specjalne psie przysmaki i będę je brał na spacer. Zapomniałem
wspomnieć o tym, że słodycze mogą doprowadzić do nadwagi u psa. Generalnie wniosek
nasuwa się taki: zarówno ludzie jak i psy nie powinny podjadać między posiłkami,
nie przesadzać ze słodyczami i jeść to, co jest stworzone dla danego gatunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz