wtorek, 18 czerwca 2019

Do domowej spiżarni.


Do domowej spiżarni.

Pierwsze przetwory już przygotowane choć lato dopiero zbliża się szybkimi krokami to jednak trzeba pomyśleć o zimie. Do domowej spiżarni przygotowałam kandyzowane czereśnie oraz syrop z kwiatu bzu. Nie było łatwo go zdobyć. Choć przecież rośnie dosłownie wszędzie. Każdy go codziennie mija w parkach przy domowych ogródkach a często nie zwracamy na niego naszej uwagi. A to bardzo cenny nabytek. Idealny na przeziębienia. Ja poświęciłam się i zbierałam daleko od drogi przy jeziorze. Musiałam przedostaję się przez chaszcze, pokrzywy i zarośla. Pomagała mi cała rodzina trzymając koszyk. To już coś. Udało nam się pozbierać przed po południową burzą. Prawie pełen wiklinowy koszyk. Wróciliśmy do domu cali zmoczeni od deszczu. Dostaliśmy pyszną miętową herbatę ze świeżych liści z dodatkiem miodu i cytryny. Do tego mieliśmy pyszne ciastka dr Gerarda Pryncypałki zniknęły w mig.
Przygotowanie takiego syropu jest bardzo proste. Najlepiej wyłożyć kwiaty na białym papierze aby wyszły z nich wszystkie robaki. Nie należy ich myć aby nie spłukać z nich drogocennego pyłku. Trzeba mieć 50 - 60 baldachimów na jedną porcję. Wkładamy kwiaty do garnka zlewamy je wodą. Gotujemy dodajemy kilogram cukru oraz obraną cienko skórkę z cytryny. Gotujemy. Można dodać dwa, trzy goździki. Zostawiamy taki syrop na całą noc. Rano przez gazę odcedzamy kwiaty. Wciskamy sok z cytryny. Wlewamy do słoików. Zagotowujemy je aby się dobrze zamknęły. I mamy kolejne słoiczki do naszej domowej spiżarni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz