Ciastka Pasja wiśniowa zagościły
na stole. Ten słodki poczęstunek Podoba się moim gościom. Marta i Ola od
dzieciństwa je lubiły i nadal są fankami tych wykwintnych słodyczy od Dr
Gerarda. Zresztą, podobnie jak ja. Gdy chcę coś uczcić, kogoś obdarować, okazać
komuś wdzięczność, czy po prostu zjeść coś pysznego zawsze stawiam na Dr Gerarda
i jego słodkie przeboje w szczególności zaś ciastka Pasja wiśniowa. Ja tak
bardzo kocham ten letni smak soczystej wiśni – smak wakacji. Muszę przyznać, że
często za nim tęsknię. Może Marta i Ola czują to samo sięgając po to wyśmienite
ciasteczko. Chociaż One dopiero zbierają doświadczenia, ciesząc się tym co jest
tu i teraz. Pewnie to są najlepsze chwile – chwile ich wczesnej młodości. Może
jeszcze nie wiedzą czym jest tęsknota – i dobrze. Mają jeszcze czas na wszystko
a zwłaszcza na tęsknotę. Teraz jest tak dobrze, naprawdę dobrze, pełnia lata, radość
z ciepłych dni, a przed nami wspaniała perspektywa wspólnego wyjazdu. Już
niedługo, za kilka dni wyruszymy ku przygodzie. To wyjazd, na który czekaliśmy
od dawna, a który jest nam tak potrzebny. Znów wyruszymy razem w drogę jak
dawniej, gdy dziewczęta były dziećmi. A ze sobą zabierzemy tak jak dawniej, to
co najważniejsze: dokumenty, plecaki, dobry humor oraz niezastąpione dla pokrzepienia
sił – ciastka Pasja wiśniowa – słodycze od Dr Gerarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz