Wyprawa do lasu
Zosia z Martą lubią zbierać grzyby jagody, a tak w gule to
lubią las i jego owoce. Tym razem wybrały się na jagody, jeszcze z dwoma
koleżankami. Do swoich plecaków zapakowały, pasja wiśniowa, biszkopty z
galaretką i kilka innych słodyczy od dr. Gerarda. Las do którego się wybierały
znajdował się nie daleko kilka kilometrów z tond, jagód rzeczywiście jest dużo
tylko nie każdy lubi zbierać. Komary i inne owady utrudniały dziewczynom
zbieranie, środek owadobójczy którym się pryskały działał jakiś czas, później
ponownie trzeba się popryskać aby zapach odstraszył robactwo. Marta z Zosią to
dzielne dziewczyny pomimo przeszkód jakie napotykały w lesie napełniły naczynka
do pełna i wróciły do domu, mama za ten dzielny trud chciała im to wynagrodzić,
zrobiła pyszny jabłecznik na kruchym spodzie taki jaki dziewczyny lubią z
przepisu ze strony http://drgerard.eu/przepisy. Oczyszczanie jagód to też mozolna
praca, ale żeby coś z tego zrobić muszą być czyste. Pierogów było bardzo dużo
każdy mógł się najeść do syta, a to wszystko dzięki Marcie i dzielnej Zosi.
Niedługo zaczną się grzyby to będzie fajna zabawa, możemy sobie pozwolić na
takie zbieranie ponieważ mieszkamy blisko lasu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz