wtorek, 26 października 2021
Mała niespodzianka.
W niedzielne popołudnie postanowiliśmy odwiedzić naszych wnuczków. Pogoda była ładna, świeciło słońce, mały wiaterek, to w sam raz na jesienny spacer. W szafce miałem mały zapas słodyczy Dr Gerarda: paczkę ciastek śniadaniowych VIT’AM i ciastka -wafelki Pryncypałki, więc postanowiłem je zabrać dla dzieciaków.
Gdy zapukaliśmy do drzwi, to do naszych uszu doleciał odgłos szczekającego małego pieska.
Pomyślałem, że to gdzieś indziej zaszczekał pies, bo oni nie mają pieska. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po otwarciu drzwi wyleciał mały piesek. Zaraz za nim wyleciał Karolek z krzykiem
-Łapcie go bo mi ucieknie.
Jak to ci ucieknie przecież nie macie pieska. -odpowiedziałem.
Tak, mamy od wczoraj. -Odpowiedział Karol i ruszył za pieskiem by go złapać.
Jak się okazało, to dzień wcześniej właśnie kupili pieska dal wnuków.
Wiele radości wniósł im ten piesek. Chłopaki jak na razie bardzo się cieszą tym pieskiem. Piesek też nie opuszcza Wiktora na krok, wszędzie za nim chodzi, bo gdy tylko coś upuści to piesek zaraz łapie do pyszczka.
Tak to nie poszliśmy na spacer, tylko razem z dziećmi zbawialiśmy małego szczeniaczka.
Gdy usiedliśmy w kuchni do kawki, a chłopcy pozostali razem z psem w pokoju. Po chwili córka mówi: -Co tak zrobiło się tak cicho? Ciekawe do tam się stało?
Córka zaniepokojona co się dzieje, że taka cisza, poszła zobaczyć co się dzieje.
No i co się okazało?
Na dywanie siedzieli wnuki, a w rączkach mieli ciastka VIT’AM i karmili pieska. Dobrze, że nie częstowali go Pryncypałkami, bo one są były oblane czekoladą, a czekolada to niezdrowa dla psa.
Tak to nieświadome wnuki nakarmiły pieska nie koniecznie zdrowym jedzeniem dla psa. Oni myśleli, że skoro im smakuje i mama im pozwala jeść to piesek też może jeść.
Dobrze, że obaj bardzo lubią wafelki Pryncypałki, to żal im było dać pieskowi, w ten sposób nic strasznego się nie stało, tylko tyle , że teraz to piesek musie mieć trochę diety, by strawił te ciasteczka. .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz