PODRÓŻOWANIE

Wielkimi krokami zbliża się Wszystkich świętych. Bardzo lubię ten listopadowy czas. Dla mnie to okres refleksji, zadumy nad życiem, okres wspomnień najbliższych, tych którzy już odeszli z tego świata, tych, których nie ma już ze mną. Niezwykle cieszę się gdy mogę przyjechać do rodzinnego domu, odwiedzić groby ważnych w moim życiu osób. Mam ich naprawdę dużo. Zatem spacer po cmentarzu zazwyczaj trwa dosyć długo, zajmuje mi praktycznie pół dnia. W tym roku pojadę do rodziców trochę wcześniej. Chciałabym spędzić z nimi więcej czasu, pobyć, porozmawiać, nacieszyć się nimi, puki ich jeszcze mam. Wyjazd planuję w środę. Będę podróżować koleją. Jakoś chyba najlepiej lubię jeździć pociągiem. Zawsze można z kimś porozmawiać, poznać nowych, ciekawych ludzi. Bynajmiej u mnie zwykle tak to wygląda. Pasażerów z przedziału mam zazwyczaj bardzo rozmownych. Odpowiada mi ten stan rzeczy, ponieważ jestem raczej osobą komunikatywną. Niektórzy nie przepadają za przygodnymi znajomościami, ja wręcz przeciwnie. Często je nawiązuję. Ostatnim razem, kiedy jechałam do koleżanki poznałam sympatyczną siostrę zakonną. Dużo rozmawiałyśmy o życiu, podjadając wyroby DR GERARDA. WAFELKI PRYNCYPAŁKI towarzyszyły nam przez całą drogę, uprzyjemniając nam długą podróż. Bardzo często zabieram je do pociągu, są ze mną prawie za każdym razem, gdy jadę gdzieś pociągiem. Tak już jest od dawna.