Tak się zdarzyło w tym roku, że święto pierwszego maja czyli
okres kiedy świętują ludzie pracy przypada w poniedziałek, a następnie
trzeciego maja przypada święto ustalenia konstytucji, więc wystarczy tylko
wziąć we wtorek dzień urlopu i robi się pokaźna liczba dni wolnych od pracy. W
niektórych zakładach pracy właśnie ten wtorek jest odrabiany w sobotę, tak
właśnie jest w zakładzie pracy u pani Krystyny jak i u pana Witolda, więc nie
muszą oni brać urlopu właśnie w ten wtorek aby mieć ciągłość dni wolnych od
pracy. Już wcześniej postanowili oni rozplanować sobie te dni wolne od pracy,
możliwie w jak najlepszy sposób. Prym w tym wiodła właśnie pani Krystyna i to
ona postanowiła, że pierwszego maja spędzą na łonie natury z koszem piknikowym
wypełnionym samymi smakowitymi rzeczami, a jak smakowitymi to oczywiście nie
może w nim zabraknąć takich rarytasów jak witam ciastko na dzień dobry oraz
pryncytorcik od zdaniem tej rodziny najlepszego producenta łakoci jakim jest Dr
Gerard. Miejsce spędzenia tego czasu padło na wypoczynek nad jeziorem. Ich
córka jak się dowiedziała, że jadą nad jezioro na piknik poprosiła rodziców o
możliwość zaproszenia na ten wyjazd swojej serdecznej koleżanki, a rodzice nie
zastanawiając się długo wyrazili zgodnie zgodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz