czwartek, 18 maja 2017

Wspólne zakupy



Marta po szkole wybrała się z mamą na zakupy. Zuzi trzeba wybrać jakiś extra prezent z okazji przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej. Marta zajęła się wyborem słodyczy. Ona wie najlepiej co Zuza lubi. Na przykład uwielbia czekoladkami Pasja Wiśnia Dr Gerarda. Pryncytorcik także powędrował do koszyka z zakupami. Mama podeszła do nastolatki i obejrzała słodycze wybrane przez córkę. „Dobry wybór!– powiedziała – „jeszcze tylko jakieś pyszne, kruche herbatniki i wystarczy.” Kolejna propozycja: Zwierzaki Maślane również spodobała się mamie. „Skoro tak dobrze ci idzie moja droga,  pomóż mi wybrać jakiś prezent.” – brak pomysłu powodował zniecierpliwienie u mamy. „Rower i zegarek mała już ma, zresztą to oklepane prezenty. Zabawki odpadają, bo po prostu to ma być inwestycja na przyszłość” – wyliczała mama Marcie. Dziewczyna długo zastanawiała się nad tym dylematem. Wreszcie kiedy obie miały już poddać się i wrócić do domu z niczym Marcie zaświtało w głowie. Przecież Zuza uczy się gry na pianinie i to z wielkim powodzeniem. Trzeba jej kupić jakiś instrument. To dobry pomysł ale do przedyskutowania z tatą, który zna się na pewno lepiej na takim sprzęcie. „Wobec tego zakupy dokończymy jutro” – zadecydowała mama. Na koniec kobietki poszły na pizzę. I takie zakończenie zakupów ucieszyło Martę. Dziewczyna czuła już zmęczenie. Wczoraj do późna siedziała nad książkami i nie miała już ochoty na dalsze poszukiwania wymarzonego prezentu Zuzi. Podczas posiłku oczy nastolatce kleiły się do snu. Mama dostrzegła problem i zadzwoniła po tatę. Samochodem szybciej dotrą do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz