środa, 14 czerwca 2017

Wypad pod namiot.

Cześć, witam wszystkich internautów. Przed nami długi weekend. Dzisiaj dzieci są ostatni raz w tym tygodniu w szkole. Mamy cztery dni wolności. Postanowiliśmy wyjechać pod namiot. Miejsce już wybraliśmy, jedziemy nad morze. Łeba to jest to, dobra na każdą pogodę i każde towarzystwo. Gdy jest ciepło można się opalać lub pluskać się w wodzie. Gdy jest chłodno można spacerować plażą lub wybrać się na Wydmy lub wyrzutnię rakiet V2. Natomiast, gdy pada można wybrać się do rybackiej knajpki lub grać z dziećmi w gry planszowe lub inne zabawy typu Państwa i miasta. Od kilku dni planujemy ten wyjazd. Zrobiliśmy listę niezbędnych rzeczy.
1.    Kawa
2.    Słodycze
3.    Namiot
4.    Materace
5.    Stroje kąpielowe
6.    Ubrania ciepłe i letnie
7.    Ładowarki do telefonów
8.    Ręczniki
9.    Apteczka
10. Drogeria
11. Klapki
12. Koce itd.
Lista gotowa mogliśmy wybrać się na zakupy, szukając słodkich przekąsek trafiliśmy na wyroby firmy „dr Gerard’. Moją uwagę zwróciły ciastka Scooby Doo Doobies. Ten produkt jest tym, co lubią dzieci. Pyszna figurka czekoladowa z nadzieniem na kruchym herbatniku. W dodatku na kolorowych, atrakcyjnych opakowaniach są postacie bohaterów bajki o Scooby doo, które można wyciąć i wykorzystać, jako pionki do gry planszowej. Zabawę tą można znaleźć i pobrać na stronie producenta tych pyszności www.drgerard.eu i po wydrukowaniu, można spędzić rodzinne popołudnie. Można w ten sposób zaoszczędzić trochę miejsca w bagażniku.
Dziwicie się może, ze nie piszę nic o dużych zapasach jedzenia? Kiedyś byśmy pakowali ryż, makaron, sosy w proszku czy w słoiczkach. Teraz, gdy rozbudowała się sieć marketów, wszystko jest na miejscu.

Do zobaczenia po powrocie. Pozdrawiam L K 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz