poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Wiosna w ogrodzie


Wiosna w ogrodzie

 

Jak deszcz to na wszystkich pada równo, tak też jest z naszą wiosną, dostała się do naszego ogródka. Niestety dzięki, że słoneczko przygrzewa coraz bardziej wszystkie rośliny pobudziły się do życia i związku z tym musimy zabrać się za porządek na naszej działce. Śniadanie smakowało wszystkim a najbardziej ciasto lemon bez pieczenia ze strony Dr Gerard – przepisy. I tak z pełnymi żołądkami zapakowaliśmy się do samochodu, zabierając niezbędne narzędzia potrzebne do pracy. Każdy dostał swoje wyznaczone miejsce pracy, wygrabianie starej trawy było zadaniem niezbyt łatwym, przypadło to akurat dla mnie. Bartek przekopując grządki do posiania marchewki, sałaty też nie mało musiał się namachać tym szpadlem, ale dzięki takiej rodzinnej organizacji działka jest wysprzątana, aż miło spojrzeć. Przerwa kawowa odbyła się w altance którą Kasia porządnie wyszorowała, kawa z termosu smakowała każdemu, jungle czekoladowe ubywały najszybciej, krakersy cebulowe od Dr Gerarda, zajadał Tadek przepijając piwkiem. Pogoda sprzyjała tej naszej mozolnej pracy. Teraz tylko wywieść śmieci na wysypisko, ta praca pozostała typowo dla mężczyzn. Kasia zabrała się prędzej do domu aby przygotować obiad. Kurzu i potu na naszych ciałach nie brakowało, więc szybki prysznic każdemu dobrze zrobił. Obiad zjedliśmy dosyć szybko, aby zająć wygodne miejsce w fotelu lub na kanapie ze szklaneczką zimnego piwka i krakersy cebulowe do przegryzka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz