środa, 27 marca 2019

Kwiecień bez Szkoły.


          Zaraz kwiecień potem maj. Przyzwyczailiśmy się do długiego majowego weekendu, planujemy wypady na działkę, grille, wycieczki rowerowe i spotkania ze znajomymi. Zawsze zabieramy ze sobą słodycze „dr Gerard”. Przysmaki te są dobre na każdą pogodę i na każdą okazję. W tym roku mamy istne szaleństwo. Kwiecień jest prawie nieprzerwanie wolny od szkoły. Dzieci mają bardzo dddłłłuuugggiii weekend. Pytacie, dlaczego? Już odpowiadam, na początku miesiąca są rekolekcje i nie ma zajęć lekcyjnych. Następnie zapowiada się strajk nauczycieli, potem egzaminy ósmoklasistów. W kolejce czekają już Święta wielkanocne, dodatkowe dni wolne a na horyzoncie widać już majowy weekend. Ciekawe czy wszyscy rodzice dadzą radę zapewnić dzieciom opiekę przez prawie cały kwiecień. Moja Żona jak tylko dostanie wolne, to wyjedziemy nad Morze na dwa może trzy dni. Na co dzień będą mnie ratować Babcie i Dziadek, na których zawsze mogę liczyć, tak jak na Pryncypałki – wafelki w czekoladzie. Krzyśkowi wystarczy pozwolić grać na konsoli to nie będzie chłopaka, córeczka jest bardziej wymagająca. Zawsze ma jakieś pomysły, wrotki, rolki, rower, koszykówka, spacer, odwiedziny u kuzynek, spotkania z koleżankami itd.. Dlatego sam bym nie dał rady, muszę pracować i mam obowiązki w domu. Zaspakajanie jej zachcianek pochłonęłoby mnie w stu procentach. Seniorzy wezmą ją na podwórko a ja będę zapewniał słone przekąski „dr Gerard” i ciastka BAMBINO – czyli herbatniki z kremem o smaku śmietankowym i galaretką o smaku wiśniowym. Tak zorganizowany i zaopatrzony w przysmaki, mogę stawić czoła nadchodzącym miesiącom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz