Od strony
południowej naszego parku istnieje uliczka. Jest ona raczej spokojna, gdyż z
jednej strony usytuowana jest na samym
skraju parku, natomiast po drugiej – co prawda istnieją jakieś punkty
handlowo-usługowe, lecz o specyficznym asortymencie. Wybrałem się tam właśnie,
do sklepu/serwisu sprzętu aktywności fizycznej. Chodziło mi o to, aby kupić
akcesoria do mojego wysłużonego sprzętu – aby wymienić wszystkie nadużyte bądź
zużyte części, na nowe. Już z dala jak zbliżałem się do z góry obranego przeze
mnie celu, wydawało mi się, że jest on zamknięty. Pomyślałem jednak, że może
tylko chwilowo nieczynne, albo przez to że sobota właśnie… Kiedy jednak
podszedłem całkiem blisko, i zajrzałem przez szybę do środka, to okazało się, że jest tam zupełnie pusto – i chyba
przez całą zimę nie było użytkowane przez nikogo. Na drzwiach wejściowych,
gdzie wisiały ciężkie kłódki, przyklejona była kartka z napisem, który wykonany
został grubym czarnym flamastrem: - „PUNKT
PRZENIESIONY NA ULICĘ ODJAZDOWĄ 1”
- No to odjazd… - mruknąłem
pod nosem i zakląłem siarczyście, gdyż nie miałem do tej pory pojęcia, że w
naszym mieście w ogóle taka ulica istnieje! Nie pamiętam którą nogą wstałem,
ale musiała to być na pewno lewa. Bo niby nie piątek – tylko sobota. Niby nie
trzynasty – tylko szesnasty. A tu taka kumulacja pecha! Nieco dalej był mały
spożywczy sklepik. Chciało mi się pić jak diabli, więc zajrzałem tam, aby kupić
coś mokrego… Natychmiast jednak moją uwagę przyciągnęły słodycze – a konkretnie
produkty firmy Dr Gerard… Natychmiast przypomniała mi się sytuacja z Grażyną i
rozmokłe ciastka. Należało zaopatrzyć się w odpowiedni nowy towar – a tutaj
były wszystkie jakie mi odpowiadały:
- ciastka C-MOLL HAZELNUT – czyli Wafel w czekoladzie z
kremem orzechowym i kakaowym
- ciastka BAMBINO – czyli herbatniki z kremem o smaku
śmietankowym i galaretką o smaku wiśniowym
- Pryncypałki – wafelki w czekoladzie
- krakersy CRACKERS GOLDFISH
- draże
I wtedy przeszła mi cała złość i ogarnął mnie dobry nastrój.
Stwierdziłem że ważne jest to co teraz. Że nie jest ważne to co było – i to co
będzie… Ważne jest to co teraz! Czyli to, że mogę mieć to co chcę – czyli znakomite
smaczne ciastka Dr Gerard!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz