sobota, 30 marca 2019
Małe skrzaty
Pewnego razu dwa małe skrzaty wybrały się do miasteczka. Potworki uwielbiały się tam wybierać, było to dla nich jakieś oderwanie od nudnej wioski w której mieszkały.
Najpierw poszły do kina obejrzeć film, potem na basen i do księgarni. Na sam koniec wyprawy wybrały się do sklepu w celu zakupienia najsmaczniejszych słodyczy Dr Gerarda.
Skrzaty wybrały tylko Draże Maltikeksy, ponieważ nie miały już więcej pieniążków. Już podchodziły do kasy, gdy nagle zawołała je jakaś dziwna postać. Miała szary płaszcz, czarne okulary i kaptur na głowie.
Dzieciaki - powiedział zachrypniętym głosem, tylko paczuszka Draży?
Niestety, nie mamy więcej pieniędzy - powiedziały smutno.
A ja miałem taką chęć na spróbowanie ciastek Bambino z kremem i galaretką, powiedział młodszy skrzat.
A ja na Pryncypałki - powiedział starszy.
Dzieciaki, a nie możecie po prostu "pożyczyć" tych słodyczy?
A jak można pożyczyć te słodycze?
No to będzie pożyczka bezzwrotna - powiedział z uśmiechem zakapturzony mężczyzna.
Skrzaty popatrzyły na siebie. Czy mamy wyjść ze sklepu tylko z Drażami Dr Gerarda?
Takie draże to mało jak dla nich. Lecz czy mogą posunąć się do takiej "pożyczki"? Nagle postać w płaszczu wepchnęła skrzatom ciastka Bambino i Pryncypałki.
Bierzcie i zmykajcie - powiedział.
Skrzaty włożyły smakołyki pod czapkę i bez dalszego zastanawiania wyszły.
Jak one się najadły!! Jakie były szczęśliwe, dawno czegoś takiego nie jadły. To po prostu niebo dla ich podniebienia.
Skrzaty wróciły do domu tak jakby nigdy nic. Położyły się spać.
Nazajutrz rano obudziła ich mama.
Wstawać - powiedziała chłodnym głosem - mam do Was sprawę. Dzieci posłusznie wstały i podeszły do mamy jakby nigdy nic.
Przed chwilką był tu sprzedawca ze sklepu - oznajmił mi że kamery zarejestrowały jak wyszliście ze sklepu ze słodyczami nie płacąc.
Skrzatom zrobiło się bardzo głupio. Dopiero teraz zrozumiały jaki błąd popełniły, wolały od mamy poprosić o pieniążki na te słodkości, niż mieć teraz takie nieprzyjemności.
Morał tej opowieści taki "Miłe złego początki, lecz koniec żałosny"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz