środa, 17 kwietnia 2019

Rozstanie


Rozstanie

 

Pewnego miłego popołudnia przy kawie, ciastka listki z cukrem i polewą, ilusie czekoladowe od dr Gerarda. Podczas tej rozmowy, Kasia powiedziała mi, że niepokoi ją zachowanie Chanki, nie odbiera telefonów a przede wszystkim niedzwonni. Próbowałem jej to jakoś wytłumaczyć, są od dawna dobrymi przyjaciółkami, a co do, Jacka jej przyjaciela to do końca nie wiem, czego on od życia wymaga. Parą są około roku, jak zauważyłem, Chanka jest w nim zakochana. Pewnego razu, kiedy wróciłem z pracy, Kasia podała mi obiad, zauważyłem, że coś ją dręczy, więc spytałem prosząc o wyjaśnienie. Domek, Hani znajdował się nieco poza miastem, ładne obejście ogródek z kwiatami przed domem ładnie zadbany. Kiedy zauważyła nasz samochód wyszła, aby nas powitać? Była to nietasama osoba, którą znałem, oczy rozbiegane, podkrążone, widać, że płakała. W domu, do którego nas poprosiła pachniało świeżo upieczonym ciastem, był to sernik ze strony ://drgerard. Smakował wyśmienicie do świeżo zaparzonej kawy, zjadłem i podziękowałem, wymigując się, że mam coś do załatwienia. Przecież wiedziałem, że chcą sobie porozmawiać sam na sam jak dwie kobiety. Kolega, do którego się udałem mieszkał jakieś piętnaście minut drogi, będąc mechanikiem samochodowym chciałem, aby mi doradził w sprawie mojego auta. Kasia wsiadła z miną jak gdyby wszystko zrozumiała, kiedy patrzyłem na jej twarz, powiedziała, że czas pokaże, co będzie dalej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz