Witam.
Kolejny dzień lata, które rządzi się swoimi prawami. Raz słońce raz deszcz.
Szkoda, że nie może być tak, że w nocy pada, w dzień świeci słońce. Było by
idealnie. Kiedy wybieram się ze słodyczami ,,Dr Gerard” na wycieczkę, a tu
zaczyna lać. Szykuję się z ciasteczkami Precle Pretzel Salt&Chilli na seans
filmowy, a tu za oknem jest piękna pogoda, a zapowiadali deszcz. Nic nie można
zaplanować. W końcu udało nam się ze znajomymi zaplanować wspólną wycieczkę, do
pobliskiego miasteczka. Na drogę wzięłam ciastka Wielozbożowe Vit’am ,,Dr
Gerard”, na wycieczkę jechaliśmy pociągiem, a właściwie tak planowaliśmy. Na
dzień dobry pociąg opóźnił się o poł godziny. I już nasze plany musiały się
pozmieniać. W pociągu rozmawialiśmy, i zajadaliśmy się słodyczami ,,Dr Gerard”,
każdy z nas miał jakieś paczki ciastek tej firmy. Zaczęliśmy się licytować,
które, i kto ma najlepsze. Zabawa była fajna. Okazało się, że każdy z nas kupił
na tą podróż coś innego. Były ciastka Wielozbożowe Vit’am i Precle Pretzel
Salt&Chilli, tylko tej firmy. Podróż trwała około dwóch godzin, i już bez
przygód. Przy rozmowach i licytacji nad ciasteczkami ,,Dr Gerard”, czas nam
szybko zleciał. Po drodze był deszczyk, ale kiedy dojechaliśmy zaświeciło
słońce, było wprost duszno. Z dworca udaliśmy się na stare miasto. Jak przebiegła
nam dalsza wycieczka opowiem w kolejnym poście. Pozdrrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz