poniedziałek, 15 lipca 2019

Wakacyjne wspomnienia część 2.


Wakacyjne wspomnienia część 2.

Rano spakowaliśmy plecaki wiadomo woda oraz przekąski Dr Gerarda jak również ciastka śniadaniowe Wita”AM. Pierwszego dnia wybraliśmy się żółtym szlakiem na Mosorny Groń/ My piechotą choć działa na tę górę wyciąg narciarski można się nim przejechać. Latem mnóstwo rowerzystów z niego korzystało bo są tam świetnie przygotowane trasy rowerowe. Dalej poszliśmy na Cyl Hali Śmietanowej. Muszę powiedzieć, że pogodę mieliśmy wyśmienitą na górskie wędrówki trochę słońca żadnego deszczu. Super! Kolejny dzień spędziliśmy w Suchej Beskidzkiej. Zwiedziliśmy zamek Suski oraz przeszliśmy po moście wiszącym na wieżę widokową. To dopiero przeżycie. Warto go zobaczyć. Polecam każdemu kto będzie w okolicy Góry Żar wjechać na nią. Dech zapiera jakie widoki. Niesamowite i niezapomniane. Możemy podziwiać z góry jezioro Międzybrodzkie. Na samym szczycie znajduje się elektrownia pompowo – szczytowa druga co do wielkości. Oczywiście najważniejszym celem naszej podróży było zdobycie najwyższego szczytu Beskidu Żywieckiego który ma wysokość1725 m n.p.m. I to nam się udało. Wchodziliśmy z przełęczy krowiarek i muszę przyznać, że do łatwych szlaków nie należy. Szczególnie ostatnie kilka podejść. Na pewno warto. Mamy satysfakcję, że zdobyliśmy tę górę no i piękne widoki. Po takiej wspinaczce zrobiliśmy sobie dzień relaksu na ter,mach. Góry są niesamowite o każdej porze roku. Polecam każdemu kto jeszcze nie był niech ich zakosztuje jak moich ulubionych ciastek Dr Gerarda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz