Kolejny dzień w górach rozpocząl się pięknym wschodem słońca. Wstalismy z mężem skoro świt, zeszliśmy na śniadanie chyba jako pierwsi z tutejszych gości hotelowych. Nie bez powodu było to zagranie, bardzo chcieliśmy tego dnia udac się nad Morskie Oko, lecz nie lubimy tłumów na szlakach dlatego taka wczesna pobódka. Spakowaliśmy do plecaków wodę, kanapki i słone przekąski dr Gerarda. Do miejsca rozpoczęcia szlaku dotarliśmy busem a od tego momentu szliśmy pieszo. Droga była kręta i dość dła, po drodze mijaliśmy przepiękne widoki i rozmaite ciekawe wodospady, np Wodogrzmoty Mickiewicza Po tym dość długim spacerze nareszcie dotarliśmy na miejsce. Morskie oko było piękne, pokazywalo ogrom siły natury i przyrody górskiej. Po powrocie byliśmy bardzo zmęczeniu, na podwieczorek zaserwowano nam w hotelu: Tiramisu morelowe
Składniki:
Krem:
- 250 g mascarpone
- 3 jajka
- 2 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
dodatkowo:
- kakao gorzkie
- amaretto
- szklanka świeżo zaparzonej kawy rozpuszczalnej
- biszkopty morelowo śmietankowe dr Gerard
Sposób przygotowania
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić ze
szczyptą soli. Następnie lekko ubić mascarpone. W osobnym naczyniu
utrzeć żółtka z cukrem, dodać do nich mascarpone cały czas mieszając, na
końcu ostrożnie dodać białka.
Do wystygniętej kawy dodać amaretto.
Do przygotowanych naczyń układać kolejno: nasączone w kawie z amaretto
biszkopty, krem, szczyptę kakao, ponownie biszkopty, krem i całość
udekorować kakao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz