czwartek, 20 kwietnia 2017

Grilowanie na działce


Grillowanie na działce

 

Pogoda niebyła zaupalna, ale można było wytrzymać, wiatr się uspokoił słoneczko zaczęło się przecierać, aby cokolwiek tutaj zrobić trzeba przede wszystkim posprzątać zabraliśmy się do tego całą grupą, ja zabrałam się za wygrabianie starej trawy, Piotrek z Markiem za sprzątanie altanki. Zosia, gdy przyjechała ze sklepu z odpowiednim zaopatrzeniem było prawie po robocie, stuł w altance umyty gdzie można było poustawiać niezbędne naczynia w dużej miseczce królowały zwierzaki maślane mafijne hosso torcik zbożowy to wszystko z naszej ulubionej firmy Dr Gerard. Węgiel grillowy był odpowiednio nagrzany gdzie można było układać kiełbaski na rożnie tego zadania podjął się Piotrek przechwalając się, jaki on jest w tym dobry, sąsiadka zobaczywszy, że wesoło się bawimy bez większego zastanowienia postanowiła nas odwiedzić, a co więcej przyniosła sernik nowojorski z deser teki Dr Gerarda, wszyscy zachwycali się tym dobrym ciastem, pytając gdzie można znaleźć taki przepis, Krysia skomentowała jednym zdaniem” teraz to ciasto robi się samo wchodzisz na stronę deser teka Dr Gerarda i masz wszystko gotowe. Młodsza kadra zajęła się graniem w piłkę siadkową, z czego inni mężczyźni chętnie skorzystali, my kobiety zrobiłyśmy sobie kawkę, aby usiąść w babskim gronie i troszeczkę poplotkować dojadając resztki pysznego sernika, zabawa potrwałaby jeszcze dłużej tylko przeszkodził padający deszczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz