Małymi kroczkami zbliżają się wakacje, ale póki co przed nami
jeszcze dość ładnie zapowiadający się długi Weekend Majowy. Będąc wcześniej u
brata, miałem okazję zaobserwować przygotowania do wyjazdu na działkę. Grill
grillem, ale przede wszystkim dzieci, gdyż one w tym domu są najważniejsze. Troska
o odpowiednie odżywianie, rozrywkę, rekreację, ale też edukację dwójki małych dzieci.
Będąc z bratem w markecie na zakupach, z przysłowiowym „namaszczeniem”
przeglądaliśmy regały ze słodyczami i no właśnie! W oddali zauważyliśmy
unoszący się nad regałem ze słodyczami Dr Gerarda, na oko półmetrowy, balon z
wizerunkiem szalonego i zwariowanego psa Scooby-Doo, szelmowsko uśmiechającego
się i trzymającego w zębach opakowanie Ciastek „Scooby-Doo Doobees” z
wydrukowaną grą planszową pod łapą. Brat, widząc zwisający balon, spuścił wzrok
na półki z Ciastkami, prześledził wyeksponowane
Słodkości i po kolei, po kilka opakowań wkładał do koszyka: Scooby-Doo Doobees,
Scooby-Doo Maślane Herbatniki, Scooby-Doo Ciastkołapki i Scooby-Doo Ciastka
Czekoladowe. Zdobyliśmy w ten sposób wiele gier, ale przede wszystkim mnóstwo
przyjemności, czyli słodkości Dr Gerarda. Przepyszne i pożyteczne. Poleciłem
jeszcze bratu WIT’AM Ciastka na dzień dobry, Mafijne Choco, Torcik Zbożowy. Na
działkę w długi Majowy weekend do kawy jak znalazł, a wręcz wyśmienite!
Po powrocie do domu i uporządkowaniu zakupów, brat otworzył
komputer i zgodnie z instrukcją z opakowania Ciastek Scooby-Doo wszedł na
stronę internetową: http://drgerard.eu/scoobydoo.
Wydrukował tam grę planszową dla dzieciaków, by mogły zagrać
jeszcze tego wieczoru.
Zabawa była przednia, a ubaw miały nie tylko dzieciaki, ale
również dorośli. Wieczór był szalony jak Scooby-Doo w jednej ze swych wielu
akcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz