Kwiecień nie rozpieszcza w tym
roku pogodą. Kolejny chłodny i pochmurny dzień się zaczyna. Niedługo długi
majowy weekend a zimno jest jak na początku marca. Nastoletnie Ola i Marta tak
jak większość rówieśników wypatrują ciepłej pogody. Być może to wkrótce
nastąpi, przynajmniej takie są prognozy. Niestety jeszcze nie dzisiaj. Na
domiar złego w drodze do szkoły dziewczęta złapał rzęsisty deszcz. Przemoknięte
dotarły do szkoły. Kilka kolejnych godzin zmagały się z ciągłym uczuciem
chłodu. Po lekcjach poszły prosto do cioci, która mieszka nieopodal ich szkoły.
Kubek gorącej herbaty pomógłby im się rozgrzać i powrócić do formy. Ciocia
zaskoczona była ich nagłą wizytą. Czas po zajęciach dziewczęta zazwyczaj wolą
spędzać z rówieśnikami, gdzieś na mieście. Nie miała dla gości obiadu ale
herbatę i kanapki przygotowała migiem. Znalazł się też słodki poczęstunek: Mafijne
Choco oraz Wafelki Dr Gerard do gorącej herbaty smakowały wyśmienicie. Ola i
Marta spędziły u cioci około godziny i poszły na powrotny autobus do domu.
Ciocia żegnając swoje ulubienice zaproponowała by odwiedzały ją częściej,
wciskając im do rąk zapakowane słodycze Dr Gerarda. Dziewczęta przez
skrępowanie odmawiały przyjęcia upominku nie chcąc nadużywać gościnności swojej
cioci. W końcu dały się przekonać. Wracając do domu nastolatki miały nadzieję,
że niebezpieczeństwo złapania przeziębienia zostało zażegnane. Wkrótce jedna z
nich przekona się, że jednak nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz