Pachnące cynamonem oraz imbirem
święta minęły jak jedna chwila, jak mrugnięcie okiem. To co dobre szybko się
kończy niczym paczka ulubionych słodyczy. Ola wyjeżdża zaraz po Wigilii. Zuzie
została Marta – kochana siostrzyczka. Zuza nie odstępuje jej ani o krok. Jak
cień podąża za Martą, która jak to nastolatka uważa się za osobę dorosłą, która
ma swoje życie i swoje sprawy. Marta jednak wspaniałomyślnie nie opędza się od
małej siostrzyczki. Są przecież święta – te rodzinne i pełne miłości.
Nastolatka zajęła się należycie swoją młodszą kuzynką. Wymyśla zabawy i
proponuje gry. Opowiada ciekawostki i śmieszne historie. Zuza jak w obraz
wpatrzona jest w Martę. Z zapartym tchem słucha opowiadań. Nawet wówczas gdy
dostaje gorączki oraz gdy boli ją gardło. Co więcej dziewczynka posłusznie
wypija herbatę z imbirem – Marta przekonała ją o dobroczynnych właściwościach
imbiru na zdrowie. Jest to przyprawa pomocna w stanach przeziębienia i grypy,
ma działanie odkażające przy infekcjach jamy ustnej. Oprócz tego łagodzi bóle
mięśni a przy okazji pobudza trawienie i wzmaga apetyt, co u Zuzy od razu udało
się zauważyć. Dziewczynka do herbaty z korzeniem imbiru zjada ciastka
pełnoziarniste Dr Gerarda, następnie sięgnęła po inne słodycze. Pierniki i
Pryncypałki – wafelki w czekoladzie Dr Gerarda znikają w mig. Zuza wydaje się
już zdrowa. Wieczorem tylko kładzie się czym prędzej do snu. Długi, głęboki sen
pomoże zwalczyć resztę infekcji. Być może rano Zuza nie będzie już pamiętać o przykrej
chorobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz