EPIZOD M
Dawno, dawno temu w
odległej galaktyce…
Ciemna Strona Mocy
pokonana…
Darth Vader wrócił na
Jasną Stronę i znów stał się Anakinem Skywalkerem…
W
Galaktyce zapanowała radość, wszyscy tak zwani Rebelianci mieli powody do
świętowania, tak samo jak My. Od kilku dni w moim mieście jest jarmark
świąteczny. Dzisiaj przechodziłem przez rynek, moją uwagę przykuła powstająca
stajenka. Jak co roku jest to niewielka drewniana budka z zagrodami dla żywych
zwierząt. Na zewnątrz przebywają te bardziej odporne jak alpaki, owce, a w
zamknięciu te delikatniejsze jak kozy, króliki, ptactwo. W dniu inauguracji
żywej szopki, odbywają się występy zespołów dziecięcych. A na co dzień dobiegają
z głośników kolędy. Marysia kocha zwierzęta i jeśli tylko ma okazję to je
odwiedza. Ostatnio wzięliśmy ze sobą ciastka pełnoziarniste „dr Gerard”,
zamiast sama zjeść to karmiła nimi wszystkożerne kozy. A gdy wracaliśmy to
wymuszała na Krzysiu by się z nią podzielił, ponieważ miał jeszcze ciastka
Ghosters o smaku keczupowym lub serowym – nowość od Dr Gerard. Tak długo mu
stękała, aż się ugiął. Miłość do zwierząt w moim domu ma wpływ na nasze wyjazdy
czy wakacje. Plany urlopowe są tak organizowane, by w pobliżu było ZOO. Czy nad
morzem czy w górach, zawsze musimy odwiedzić zwierzaki. Tym razem czekamy na
śnieg, jak będzie go dużo to jedziemy do pobliskiej stadniny koni. Tam organizowany
jest kulig z prawdziwymi końmi i saniami. Jak z telewizji. Kilka lat temu brałem
udział w takim wydarzeniu, były ciepłe pierniki i grzane wino. Było to
spotkanie integracyjne i nie było ze mną dzieci. Teraz nie odpuszczę, muszą
zobaczyć jaka to super zabawa.
Pokój nie trwał długo…
Mroczna siła
odrodziła się…
Przyjęła nazwę „Najwyższy
Porządek…
Nastały ciężkie
czasy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz