poniedziałek, 17 grudnia 2018

Idą święta cz.8


Teraz gdy pozostał jeszcze tydzień do świąt Bożego Narodzenia pani Krystyna zrobiła analogicznie jak na początku tego miesiąca. Po pierwsze wzięła do ręki długopis i na kartce papieru, którą to uprzednio położyła przed sobą na stole zaczęła zapisywać ale tym razem to już nie chodziło jej o grafik sprzątania mieszkania ale o listę zakupową. Do uprzednio napełnionego półmiska takimi rarytasami jak rurki oraz pierniczkami oczywiście od jej ulubionego producenta tych słodkości jakim jest ich wytwórca Dr Gerard sięgała co chwila i się zastanawiała. Chrupiąc na przemian te rarytasy jej długopis wędrował po kartce  papieru. Jej córka siedziała po przeciwnej stronie i też chrupiąc te rarytasy przyglądała się poczynaniom mamy. W pewnym momencie pani Krystyna powiedziała do Oli myślę, że na koniec kiedy zapełnię listę zakupową rzeczami, które to trzeba kupić po jej przeczytaniu powiesz mi czy niczego nie zapomniałam. Czas powoli mijał i kartka papieru zapełniała się potrzebnymi produktami, a ciastek w półmisku ubywało. Z radia, które to było włączone sączyła się już świąteczna muzyka. Po dość długim czasie pani Krystyna odłożyła długopis na bok i powiedziała no myślę, że niczego nie zapomniałam i tak jak powiedziała podała kartkę córce, ona wzięła ją do ręki i zaczęła na głos wyczytywać z niej produkty. Jak się okazało wszystko było w jak najlepszym porządku, czyli niczego nie brakowało tylko w półmisku, który to stał na stole ubyły wszystkie ciastka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz