Zima – czy wszyscy ją lubimy?
Raczej nie. Niektórzy, w tym również ja z trudem usiłujemy ją oswoić, by stała
się znośna. Gdy to nie wychodzi zazwyczaj stawiamy na przetrwanie. Dobrze
obrazuje tę sytuację powszechnie znane powiedzenie: „Aby do wiosny”. Jednak
jest taki czas, gdy nawet ta nielubiana zima odsłania przyjaźniejsze oblicze.
Niby nic się nie zmienia: jest zimno, mroźnie, śnieżnie lub co gorsza wietrznie
i deszczowo. Mimo to czujemy przypływ cieplejszej atmosfery, chociaż mamy drugą
połowę grudnia. To ten magiczny czas, gdy zima staje się bardziej przyjazna
człowiekowi dzięki wyjątkowej i jakże bliskiej naszym sercom magii Świąt Bożego
Narodzenia. Wówczas czuję, że cały świat wraz ze mną się cieszy, czuję to gdy
jestem w domu, w pracy, czy po prostu na spacerze. Ludzie z radością i
zaangażowaniem uwijają się jak mrówki, by zorganizować te święta dla siebie i
najbliższych. Nawet same przygotowania sprawiają radość i poczucie spełnienia.
Każdy ma jakąś swoją wizję idealnych świąt, do której dąży w swoich
poczynaniach. Wizja świąt to sprawa indywidualna ale ośmielę się stwierdzić, że
w pewnych kwestiach ta wizja ma punkty zbieżne z wyobrażeniami innych całkiem obcych nam ludzi.
Ciepła, rodzinna atmosfera, dekoracje, wystrój otoczenia a zwłaszcza kwestia
wyboru menu na święta w pewnym sensie mają wiele cech wspólnych. Dla przykładu
większość z nas lubi słodycze. Zatem na święta staramy się mieć ich cały zapas
zwłaszcza jeśli chodzi o typowo świąteczne słodycze, takie jak: pierniki, makowce,
serniki, orzechowce, słodycze z korzennymi przyprawami. Każdy z nas wybiera je
wedle gustu, jednak powtarzać się będą te wymienione powyżej, świąteczne smaki.
Ja zaopatrzyłam się w moje ulubione produkty marki Dr Gerard – korzenne pierniki,
Pryncypałki – wafelki w czekoladzie oraz słodycze z nutką jabłka, pomarańczy i
szczyptą cynamonu. Wybierając markę Dr Gerard mam pewność, że słodycze pod
choinkę zadowolą moich bliskich pod względem estetycznym, jakości i
najważniejsze: smaku. A ilu z Was zdecydowało się na podobny wybór?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz