czwartek, 27 grudnia 2018

Wyprawa na sanki i nie tylko


Wyprawa na sanki i nie tylko …. wkońcu stało się spadł śnieg, choć nie tyle ile człowiek widzi w telewizji w prognozie pogody. Maluchy już od samego poranka dopytywały się o pore kiedy wyjdziemy na sanki i spróbujemy ulepić bałwanka. Pierw zjedliśmy pyszne śniadanko a po śniadanko pyszne ciastka pełnoziarniste Dr Gerarda. Dzieci bardzo szybko posprzątały swoje pokoje,i były gotowe na wyjście na dwór. Jeszcze tylko wychodząc przypomniało się ium że mama pojedzie na zakupy, szybko stworzyły swoją słodyczową listę, były tam pierniki, pryncypałki – wafelki w czekoladzie, oraz nowość ciasta Ghosters o smaku serowym lub keczupowym Dr Gerarda, a na drogę na sanki zabrali z sobą draże. Dzieciaki wyszalały się zjeżdzali z górek, ciągneli się na sankach, robili bitwę na śnieżki, później zaczyliśmy wspólnie robić bałwanka, zrobiliśmy taką trochę mniejszą wersje z uwagi na brak dużej ilości i sniegu i już zmęczenia dzieci. Tak upłyneło nam sobotnie popołudnie. W trakcie powrotu do domu dzieciaki już marzyły o ciepłym kakao i oczywiście o słodyczach Dr Gerada i się zastanawiały czy mama kupiła wszystko z ich listy. W domu szybko się rozebrały z mokrych od zabawy ciuchów i szybko poleciały do mamy do salonu a tam mama przygotowała już im ciepłe kakao i słodycze od Dr Gerarda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz