Witam.
W poprzednim poście wspominałam o zakupach i wieczorze wigilijnym. Kolejne dni
świąteczne upłynęły w atmosferze uprzejmo0ści, odwiedzin kuzynów. Dla nich
specjalnie kupiłam ciastka Ghosters o smaku keczupowym oraz serowym ,,Dr Gerard”. Byłam ciekawa czy im posmakują.
Kuzyni nie lubią słodyczy, no cóż całe szczęście , że tylko oni. Obiad przygotowywałam
na bieżąco. Zawsze jedliśmy to co przygotowałam wcześniej , i marzyło nam się coś
innego. Mieliśmy dość już ryby, sałatek, śledzi itp. smakołyki. Gotowałam na
świeżo rosół i danie drugie. Po prostu miałam na to ochotę. Ciasta miałam trzy
upieczone. Oczywiście , w szafce leżały i czekały jeszcze słodycze ,,Dr Gerard”
, pierniki, draże oraz ciastka pełnoziarniste. Jak to mówią święta i po świętach. Za kilka dni znów czeka nas
obżarstwo z okazji Nowego Roku. Na tą okoliczność postanowiłam ,że przygotuję
tort czekoladowo orzechowy i kilka sałatek. Jeszcze zajrzę na stronę
internetową ,,Dr Gerard”, może tam mi coś wpadnie w oko, jakiś deser w
pucharkach. Nie wybieram się nigdzie, po prostu mam ochotę pobyć w domu,
pooglądać tv, poprzeglądać strony internetowe i podjadać słodycze ,,Dr Gerard”.
Jak Nowy Rok przywitam słodyczami ,,Dr Gerard”, to taki słodki będzie cały rok.
To taka moja wróżba noworoczna. Rodzinie też powtykam do ust o północy po pierniczku
hi hi. Życzę Wszystkim czytającym tego posta szczęśliwego Nowego Roku 2019.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz