Dziś wraz z mężem wybraliśmy się w dłuższą podróż a mianowicie w rodzinne strony męża. Ponieważ nie jesteśmy w stanie odwiedzić grobów jednej jak i drugiej rodziny jednego dnia, rozkładamy to sobie na dwa dni. Wstaliśmy wcześnie rano i pojechaliśmy tramwajem na dworzec kolejowy. Tam wsiedliśmy w pociąg, ponieważ nie mamy bezpośredniego połączenia, jechaliśmy do celu z jedną przesiadką. Na drogę zabraliśmy ze sobą słodycze takie jak PryncyPałki, C-MOLL HAZELNUT czyli Wafel w czekoladzie z kremem orzechowym i kakaowym oraz draże MALTIKEKS MILK CHOCOLATE - Herbatniki w czekoladzie mlecznej, wszystko od dr Gerarda. Na miejscu odebrał nas brat męża. Najpierw pojechaliśmy na cmentarz, postawiliśmy na grobach kwiaty i znicze które wcześniej kupiliśmy. Następnie szwagier z żoną zaprosili nas na obiad i kawę. Bardzo się cieszyliśmy ponieważ przez kilometry, które nas dzielą rzadko się widujemy. Jak zawsze gdy jedziemy w gościnę zrobiliśmy słodki poczęstunek do kawy. Tym razem jest to "tarta mocno czekoladowa z pomarańczą" z przepisu ze strony internetowej dr Gerarda.
Składniki
Spód:
- 300 g listków kakaowych
- 50 g masła
- 1/2 gorzkiej czekolady
Krem:
- 150g gorzkiej czekolady
- 40 g masła
- 3/4 szklanki śmietanki kremówki 36%
- kieliszek rumu
- skórka starta (drobno) z pomarańczy
- Kandyzowane pomarańcze:
- 1 duża pomarańcza (wyparzona i umyta)
- 1/2 szklanka cukru
- 1/2 szklanka wody
Sposób przygotowania
Ciastka pokruszyć, masło z czekoladą rozpuścić w kąpieli wodnej, następnie połączyć z ciastkami i dobrze wymieszać. Wcześniej posmarowaną masłem formę od tarty wyłożyć przygotowaną masą, dobrze docisnąć do blachy, następnie schłodzić.
Wszystkie składniki podgrzewamy w kąpieli wodnej, dobrze wymieszać, odstawić na chwilę do ostygnięcia, następnie wylać na schłodzony spód i poczekać aż zupełnie wystygnie; wstawić do lodówki.
Wodę i cukier podgrzewamy na głębokiej patelni (lub w
garnku), wrzucamy pomarańcze pociętą na plastry i gotujemy ok. 40 min (ciągle
sprawdzamy czy się nie przypala)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz