środa, 28 listopada 2018

Dobre planowanie

Witam. Koniec listopada, super. Jeszcze kilka tygodni i święta, paczki, niespodzianki itp. rzeczy. A potem wkroczymy w nowy roczek i już prawie wiosna. Wiem , wiem marzenia. Ale tak właśnie jest , kiedy objadam się pysznymi słodyczami ,,Dr Gerard”. Zajadając się Markizami po prostu marzę, kiedy za oknem hula wiatr i sypie śnieg. Oj i z tym  śniegiem przedobrzyłam, raczej deszcz ze śniegiem. Ale to nie ważne, po prostu trzeba umieć się rozkoszować pysznymi słodyczami ,,Dr Gerard”. Smakując  Markizy, nie myśli się o złych rzeczach czy niesfornej pogodzie, tylko każdy kęs ciastka, to kolejny promyk słońca. Ale dość marzeń, trzeba czasami zejść na ziemię. Na ziemi trzeba zaplanować święta i nowy rok. Zawsze robię to z wyprzedzeniem. Planuję prezenty i robię listę zakupów. Ułatwia mi to późniejszą pracę. A sami wiecie jak to jest tuż  przed samymi świętami.  Po prostu szał ciał, człowiek na człowieku, człowiekiem pogania. Krzyczą na siebie, kłócą się o byle co, i po co? Bez sensu. Zaplanowane rzeczy przed świąteczne ułatwiają życie. Spróbujcie  sami. Potem kiedy inni szaleją, Wy leżycie sobie spokojnie i zajadacie się pysznymi ciasteczkami ,,Dr Gerard”, np. Andrutami, i uśmiechacie się z myślą, ale jestem mądra czy mądry, że załatwiłam/łem wszystko dużo wcześniej. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz