czwartek, 22 listopada 2018

Wspólne śniadanie



Porankiem do sypialni zajmowanej przez Olę wkradły się nieśmiało i delikatnie promyki listopadowego słońca. To wystarczyło by obudzić śpiącą dziewczynę. Wieczorem kładąc się zmęczona do granic wytrzymałości Ola, zapomniała opuścić rolety. Dziewczyna poprzedniego dnia wróciła późno z pracy. Jej zmiana skończyła się o dwunastej w nocy. To był dość wyczerpujący wieczór. Chociaż Ola bardzo lubi swoją pracę i z radością ją wykonuje, to wczoraj w barze pojawiły się takie tłumy klientów, że w pewnym momencie zrobiło się dość nerwowo. W końcu udało się opanować sytuację i bar opustoszał. Wówczas Olę rozbolała głowa. Koleżanka z pracy wspomogła ją proszkiem i dziewczyna wytrwała do końca. Może tabletka, a może to spacer z pracy do domu uśmierzył nieco ból i nastolatka usnęła niemal od razu jak tylko położyła głowę na poduszce. Spała twardo aż do teraz. Budząc się uświadomiła sobie, że nie musi jeszcze wstawać. Kolejny dyżur ma dopiero nazajutrz. Dzisiaj może zostać dłużej w łóżku. Ola opuściła rolety i próbowała usnąć. Jednak sen nie nadchodził. W pewnym momencie do jej uszu dobiegł hałas z innej części mieszkania. Marta ma zajęcia na ósmą rano i właśnie wybiera się do szkoły. Ola wstała by zjeść z siostrą wspólnie śniadanie, co ostatnio rzadko im się zdarzało. Czas to nadrobić. Kubek kawy i ciastka pełnoziarniste wit’AM Dr Gerard wpłynęły pozytywnie na samopoczucie sióstr. Marta zjadła jeszcze jajecznicę. Ola nie miała apetytu na nic więcej. Ciastka pełnoziarniste Dr Gerard w zupełności wystarczą – stwierdziła. Ten poranek rozpoczął się wyśmienicie. Marta rozpromieniona wyszła do szkoły. Ola została w domu z myślą o powrocie do łóżka. Dziewczyna ma jeszcze czas na rozkręcenie dzisiejszego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz