Porankiem do sypialni zajmowanej
przez Olę wkradły się nieśmiało i delikatnie promyki listopadowego słońca. To
wystarczyło by obudzić śpiącą dziewczynę. Wieczorem kładąc się zmęczona do
granic wytrzymałości Ola, zapomniała opuścić rolety. Dziewczyna poprzedniego
dnia wróciła późno z pracy. Jej zmiana skończyła się o dwunastej w nocy. To był
dość wyczerpujący wieczór. Chociaż Ola bardzo lubi swoją pracę i z radością ją
wykonuje, to wczoraj w barze pojawiły się takie tłumy klientów, że w pewnym
momencie zrobiło się dość nerwowo. W końcu udało się opanować sytuację i bar
opustoszał. Wówczas Olę rozbolała głowa. Koleżanka z pracy wspomogła ją
proszkiem i dziewczyna wytrwała do końca. Może tabletka, a może to spacer z
pracy do domu uśmierzył nieco ból i nastolatka usnęła niemal od razu jak tylko
położyła głowę na poduszce. Spała twardo aż do teraz. Budząc się uświadomiła
sobie, że nie musi jeszcze wstawać. Kolejny dyżur ma dopiero nazajutrz. Dzisiaj
może zostać dłużej w łóżku. Ola opuściła rolety i próbowała usnąć. Jednak sen
nie nadchodził. W pewnym momencie do jej uszu dobiegł hałas z innej części
mieszkania. Marta ma zajęcia na ósmą rano i właśnie wybiera się do szkoły. Ola
wstała by zjeść z siostrą wspólnie śniadanie, co ostatnio rzadko im się zdarzało.
Czas to nadrobić. Kubek kawy i ciastka pełnoziarniste wit’AM Dr Gerard wpłynęły
pozytywnie na samopoczucie sióstr. Marta zjadła jeszcze jajecznicę. Ola nie
miała apetytu na nic więcej. Ciastka pełnoziarniste Dr Gerard w zupełności
wystarczą – stwierdziła. Ten poranek rozpoczął się wyśmienicie. Marta
rozpromieniona wyszła do szkoły. Ola została w domu z myślą o powrocie do
łóżka. Dziewczyna ma jeszcze czas na rozkręcenie dzisiejszego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz