Zimna jesień

     Na grymasy naszej jesieni są na szczęście sposoby. Wystarczy po powrocie do domu obserwować jej poczynania zza okna.
Jeżeli jesień wyjątkowo da nam w kość, ponieważ synoptycy zapowiadają że ciepełko odchodzi od nas, a przymrozki to już nie unikniony moment. Możemy przygotować aromatyczne bardzo proste i szybkie do zrobienia pełnoziarniste ciasteczka, idealne do pochrupania o każdej porze. W szczególności teraz kiedy szybko robi się ciemno i dzień staje się dłuższy a nas ciągnie do podjadania.
Kuzynka właśnie dwa dni temu zrobiła zakup życia - termomix, no i zaczęłyśmy szaleć w kuchni. Chcemy zdrowo się odżywiać więc zaczęłyśmy od ciastek pełnoziarnistych. Kochani jeżeli nie przepadacie za wypiekami własnej roboty lub nie macie czasu to jak najbardziej można kupić ciastka pełnoziarniste Dr Gerarda są wspaniałe i z różnymi dodatkami. Przedstawione przeze mnie wersja ciastek jest idealna do kawki czy kakao, gdy dopadnie nas chęć na coś słodkiego.

Składniki
-120 g masła w temperaturze pokojowej
-160 g mąki pełnoziarnistej typ 1850 Basia
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-100 g drobnego cukru
-4 łyżki miodu
-4 łyżki orzechów włoskich, posiekanych
-4 łyżki suszonej żurawiny
-2 łyżki suszonych moreli, posiekanych

Masło, mąkę, proszek do pieczenia, cukier i miód włożyć do misy malaksera i zmiksować do połączenia się składników.
Ciasto można również szybko zagnieść ręcznie lub wyrobić w tradycyjnym mikserze.
Do wyrobionego ciasta dodać bakalie raz jeszcze zagnieść, by całość się połączyła. Przygotować dwie płaskie blaszki do ciasteczek. Wysmarować je masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego. Układać na blaszce w sporych odstępach od siebie, delikatnie spłaszczając je dłonią.
Piec w temperaturze 190 C przez około 12-15 minut do zarumienienia.
Po tym czasie ciasteczka wyjąć z piekarnika, odczekać 3 minuty a następnie przełożyć je z blaszki na kratkę do ostudzenia. 
Można przechowywać do siedmiu dni w szczelnie zamkniętym pojemniku. Smacznego!