Czarny piątek, wyprzedaże.
Od jakiegoś czasu modne są tak zwane „czarne piątki”,
podczas których możemy kupić po okazyjnych cenach przeróżne artykuły. Takie
wyprzedaże są możliwe zarówno on-line, jak i
tradycyjną formą zakupu. Czasem można upolować niezłe cacka. Oczywiście
bywa i tak, że po dokładnym sprawdzeniu produktu, cena nie jest wcale atrakcyjna.
Warto wiec zastanowić się wcześniej co jest nam potrzebne i zapoznać się z
ofertą na stronach internetowych. Ponad godzinę spędziłam na przeszukiwaniu
takich stron, porównywaniu cen na interesujący mnie sprzęt. Dobrze, że czas
spędzony przed komputerem umilał mi fantastyczny deser przygotowany na bazie
markiz od Dr Gerarda. Przepis na ten wyjątkowy
smakołyk można znaleźć na http://drgerard.eu/przepisy, Oczywiście są
tam różne propozycje przygotowania
przepysznych deserów bez pieczenia. Ja
tym razem przygotowałam ciasto Lemon bez pieczenia. Zachęcam spróbujcie sami,
jest rewelacyjne. Po takim słodkim doładowaniu energii byłam gotowa wyruszyć na podbój sklepów AGD. Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się takich
tłumów w galerii. Zmęczona, spocona, bez upragnionej mikrofali chciałam
odpocząć w niewielkiej kafejce na terenie galerii. Niestety wszystkie stoliki
były zajęte. Pozostało mi zadowolić się kawą z automatu i kupić sobie coś słodkiego w sieciówce na
jej terenie. Usiadłam na ławce pod jakąś palmą, otworzyłam opakowanie ciastek
pełnoziarnistych od Dr Gerarda i
próbowałam znaleźć rozsądne wyjście z sytuacji,w której się znalazłam. Nie
lubię tłoku, poszturchiwania i chaosu panującego podczas takich wyprzedaży. Kupiłam jeszcze
torcik czekoladowy oraz ciastka Ghosters o smaku keczupowym i serowym od
Dr Gerarda, a potem wróciłam do domu. Zakup mikrofali zostanie zrealizowany
wyłącznie przez sklep internetowy :). Taka decyzja wydaje mi się
najkorzystniejsza dla mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz