Nadciąga zima. Z każdym dniem nadejście zimy jest coraz bliższe. Dni są krótkie i ponure, za to wieczory długie i
senne. Słońca jak na lekarstwo. Dziś również szaruga od rana na podwórzu. Zuza
wstała bardzo wcześnie i szuka zajęć. W taką pogodę dzieci się nudzą? Nic z
tych rzeczy. Zuza nie wie co to nuda – nawet w taką pogodę jaką mamy teraz za
oknem. Chociaż siostry wyjechały wczoraj to dziewczynka nadal ma wiele
pomysłów, zajęć i mnóstwo zabawy. Ciocia pokazała małej kuzyneczce stronę na Facebooku
Dr Gerarda. Jest tam fajna gra i mnóstwo zabawnych konkursów – labiryntów,
zagadek, rebusów, łamigłówek. Główni bohaterowie tej strony to słodycze Dr
Gerarda, które Zuza zna i bardzo lubi. Kolorowy świat Dr Gerarda wciągnął Zuzę
bez reszty. Dzięki fascynującym zabawom początek dnia dziewczynie upłynął
bardzo szybko i radośnie. Po obiedzie Zuza musiała spakować swój mały
plecaczek, by wieczorem razem z tatą wyruszyć do domu i do stęsknionej mamy. Dziewczynka
pożegnała dziadków, uścisnęła wujka i ciocię. Na podwórzu ostatni ras
pogłaskała kocią rodzinkę. Pies jak zwykle pozazdrościł kotom pieszczot. Piskiem
i poszczekiwaniem upomniał się o porcję pieszczot dla siebie. Zuza jeszcze raz
wróciła do domu. Wzięła plecak, umyła ręce i skierowała się do wyjścia. Jednak
babcia zatrzymała ją w pół drogi, wręczając dziewczynce markizy Dr Gerarda. To
jej ulubione markizy – Mafijne Lemon. Zuza z zadowoleniem przygarnęła
szeleszczącą paczkę i jeszcze raz na pożegnanie przytuliła się do ukochanej babci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz