niedziela, 25 listopada 2018

wolne dni


Od paru dni jestem na zwolnieniu lekarskim. Miałam zabieg cieśni nadgarstka w lewej ręce. Operacja przebiegła pomyślnie. Teraz czeka mnie rehabilitacja. W domu nic nie jestem w stanie zrobić jedną ręką. Więc    domownicy słuchają moich zaleceń.  Mam nadzieje, że do świąt Bożego Narodzenia będę mogła chociaż trochę pomagać sobie chorą ręką. Wykonuje czynności, które jestem w stanie zrobić. Za dwa tygodnie mam wizytę kontrolną i zdjęcie szwów. Odwiedzają mnie koleżanki z pracy i sobie troszkę poplotkujemy przy kawie i smacznych markizach produkcji Dr. Gerarda. Koleżanka niedawno zrobiła nowoczesną kuchnie i zaprosiła mnie z mężem. Tak się składa, że też planujemy na wiosnę wymienić meble kuchenne. W niedzielę po południu pojechaliśmy do niej. Już po wejściu do ganku zobaczyliśmy dużą szafę z lustrem. Na jednej ścianie jasny dekoracyjny kamień. Meble kuchenne w kolorze białym. Do tego skomponowany piecyk, mikrofalówka i lodówka. Zaskoczona byłam blatem kamiennym w kolorze jasno szarym. Duże jasne płytki podłogowe. Stół biały rozkładany. Stołki oblekane skórą. Na widok pięknej kuchni zaniemówiłam. Od razu poprosiłam o telefon do pana wykonującego na wymiar kuchnie.  Koleżanka zrobiła nam dobrą kawę z ekspresu, a na deser wyłożyła ulubione ciasteczka Dr. Gerarda. W miłym towarzystwie długo siedzieliśmy. Późnym wieczorem wróciliśmy do domu pełni pomysłów na nową kuchnie i jej wystrój.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz