poniedziałek, 19 listopada 2018

Urodziny Karolka.


   W niedzielne popołudnie wszyscy razem udaliśmy się  na przyjęcie urodzinowe małego Karolka, który właśnie ukończył 6 lat. Na tą małą uroczystość zjechała się cała rodzinka . Karol był bardzo ucieszony, że naraz tyle ciotek go odwiedziło.
Każda ciocia oczywiście przywiozła dla niego mały prezent. Najbardziej zachwycił się zdalnym samochodzikiem, który m mógł kierować bezprzewodowo. Nikomu nie pozwalał dotykać jego pilota, bo to jego prezent. Kiedy wszystkie prezenty pootwierał, to poustawiał je na segmencie obok siebie i stwierdził, że codziennie inną zabawką będzie się bawił. Słodycze, które otrzymał wyłożył na mały stolik w swoim pokoiku i powiedział, że zaprasza wszystkie dzieci by sobie brały to co chcą. Wśród wielu słodyczy Dr Gerarda, które otrzymał największym powodzeniem cieszyly się markizy, pierniczki oraz torciki czekoladowe.
Karolek chętnie dzielił się słodyczami Dr Gerarda ze swoimi kuzynami, bo sam nie przepada za słodyczami.
Jedną z atrakcji wieczoru był przelot samolotem, który zafundował jeden z pomysłowych wujków.   Dzieciaki siadały na małym stołeczku, a on unosił je do góry i naśladował lot samolotem, jak to nazwał mały Michał. Zapewne wujek Marcin długo będzie cierpiał, bo dzieciaki nie dawały mu spokoju przez cały wieczór.
Kiedy wybiła godzina 20 wszyscy opuściliśmy  małego Karolka, by mógł się wyspać, bo na drugi dzień musi rano wstać do przedszkola. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz