poniedziałek, 6 lipca 2020

"Bądź gotowy dziś do drogi..."


          Przed wyjazdem nad wodę, musimy dokładnie się przygotować. Raczej musimy zabezpieczyć ulubione słodycze firmy „dr Gerard”. Pomogą nam w tym wskazówki sąsiadki, do której na wakacje przyjechała wnuczka z Wa - wy. Zastanawiam się czy Tosia przyjechała do Babci czy do naszej Marysi? Cały pobyt u dziadków spędza u nas. Co sprawia jej i nam ogromną radość. Nasza córeczka ma swoją psiapsiółkę przy sobie a nie na odległość. Całymi dniami latają jak papużki nierozłączki. Dzięki czemu mam trochę swobody. Mogę sobie spokojnie robić swoje. Wracając do słodyczy, to w domu nie mam problemu, posiadam zamykane pojemniki, które trzymam w chłodnym miejscu daleko od okna. Niektóre mam w lodówce, ale te najszybciej zjadamy, bo są w czekoladzie. Te kruche przechowuję w niskim a szerokim pojemniku, ułożone tak, aby się nie połamały. Inaczej jest, gdy ruszamy w drogę. Musimy przygotować albo lodówkę turystyczną lub torbę termiczną z zamrożonymi wkładami. Do samochodu polecam ciastka wielozbożowe Vit’am od „dr Gerard” i ciastka Artur Crackers Mix Salty. Czyli nic z kremem, nadzieniem, nic mdlącego. Samo zdrowie i energia. Wszystkie słodkie, czekoladowe i nadziewane przekąski pakuję do lodówki i będę zajadał się po obiadku przy kawie. Istnieje jeszcze druga możliwość, można słodycze kupić na miejscu w ośrodku wczasowym. Nieco drożej i nie wiemy, czego możemy się spodziewać, jakich produktów. Ja wybieram opcję: lodówka pełna ulubionych przysmaków. Tak przygotowany mogę ruszać w drogę. Oby tylko pogoda dopisała.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz